Perełki w kwietniu. Kosmetyki, które warto mieć

Hej Moi Drodzy! Czas na ulubieńców mijającego miesiąca. Kwiecień kończy się nieubłaganie!!! Muszę przyznać, że cieszę się z tego powodu bo maj zapowiada się u mnie rewelacyjnie! Jeśli macie ochotę poznać kosmetyki oraz książki, które w kwietniu sprawdziły mi się na na 100% to zapraszam was dalej.

Kosmetyki warte uwagi w kwietniu !!!

1. Krem do twarzy z Avonu. Seria Anew. Krem o konsystencji żelu. Idealnie sprawdzi się gdy macie cerę mieszaną w kierunku tłustej. Mat utrzymuje się długo. Pamiętajcie, żeby nie nakładać kremu blisko oczu bo może podrażnić.

2. Mineralny puder bambusowy Hean, High Definition.  Jestem pozytywnie zaskoczona tym produktem. Nie bieli twarzy! Matuje na cały dzień. Pięknie wygląda. Jest sypki co nie każdemu odpowiada! Jednak jest bardzo dobry. Mam ochotę także na puder ryżowy.

3. Mgiełka do włosów dodająca objętości Chantal. Sessio, hair booster mist. Objętości nie zauważyłam, jednak świetnie ułatwia rozczesywanie włosów.

4. Lakier do paznokci Essie, kolor Funny Face, 25. Cudnie prezentuje się na paznokciach u stóp.

5. Konturówka do ust Pierre Rene. Lip matic 03. Genialna, matowa czerwień. Przetrwa wszystko, nawet głębokie pocałunki :D Mam ochotę na inne kolory. Koniecznie musicie ją sprawdzić!!!

6. Mgiełka zapachowa do ciała Bath&Body Works. Twilight Woods. Zapach ciepły, zmysłowy i delikatny. Jestem pod wrażeniem jego trwałości i wydajności.

7. "Wiecznie żywy" Isaac Marion. Romantyczna opowieść o Zombie!

8. "Człowiek, który stworzył Zarę" Covadonga O'Shea. Historia człowieka sukcesu, bo kto nie zna Zary?:)

Jeśli macie ochotę pochwalić się swoimi ulubieńcami, śmiało piszcie:)

Pozdrawiam
Marta