To co jedziemy? Gdzie? Kupisz sobie w końcu buty do biegania i przestaniesz mi marudzić! Jakie ci się podobają? Różowe! No tak ...wiedziałem! A dokładniej? Nike Free, Pegasus, Adidas Supernova? Nie wiem...obojętnie. Byleby były różowe :) a wygodne nie? Też, też ale na drugim miejscu! Najważniejszy to kolor[...]
No to przymierzaj. Masz tutaj niebieskie Nike Dart 10 i różowe Adidas Hyperfast. Ale za duże mi przyniosłeś...a jaki ma być rozmiar? Szukaj na dziale dziecięcym rozmiaru 34. Na pierwszą próbę idą widoczne z daleka niebieskie a raczej rażąco niebieskie buty do biegania z Nike, model Dart 10. Idealnie otulają stopę. Gruba podeszwa. Minimalnie za duże. Wkładam drugi. Całkiem, całkiem prezentują się na nodze. W 100% będę widoczna wszędzie, gdzie się tylko w nich udam. Przebiegnij się, mówi mąż. Dobra zaczynam. Chcę skręcić w lewo, w prawo. Nie da się. Akurat w tym momencie w sklepie zrobił się tłum. Więc zamiast biegać to siedzę. Potruchtam w miejscu bo inaczej spędzimy tu całe popołudnie. Są OK. Szału nie ma. Zdecydowanie lżejsze od moich obecnych ników. Cena 149, 99zł.
Teraz słodkie landrynki Adidas Hyperfast. Mam nadzieję, że będę w nich super szybka i w końcu małżonek zostanie grubo w tyle podczas nocnych biegów. Wydają się lekko szersze. Jeszcze lżejsze od poprzednich. Stopa wskoczyła gładko. Palce uciekły trochę do przodu. Ciekawe uczucie. Wkładam drugi i trenuję między półkami. Miękkość i lepsza amortyzacja przemawiają za tym modelem. Cena jeszcze lepsza 139,99 zł. Dycha zostaje w kieszeni. Wystarczy na dwa mini zestawy w KFC. Chcę przetestować jeszcze jakieś inne. Niestety wybór na dziale dziecięcym ogranicza się zaledwie do kilku par. W tym brzydkie czarno-pomarańczowe. Swoją drogą, kto by takie chciał... Za to na dziale damskim butów do biegania jest całe mnóstwo. Przenoszę się w inne miejsce. Może tam będzie coś dla mnie...
Próbowałam. Testowałam. Marzyłam, żeby były dobre. Niestety za duże. Zakochałam się w jednych nikach. Motion Fit, czarno-fioletowych. Wyobrażałam sobie jak idealnie by do mnie pasowały. Moja ulubiona fioletowa koszulka z Nike, do tego przylegające legginsy, podkreślające kształty, buty i robię furorę na bieżni. Bańka mydlana pękła. Czas zejść na ziemię.
Halo Halo..żono, wybrałaś coś? Bo nam się już powoli nudzi...Nie wybrałam. Nie wiem, które. Te i te są fajne. Pojedziemy jeszcze gdzieś? Kiedy? Dzisiaj, koniecznie!
No i pojechaliśmy ale do domu...Nic nie wybrane. Buty nie kupione. Kasa zaoszczędzona. Znowu kolejny tydzień będę marzyła o perfekcyjnych butach do biegania. Za to dla siebie i dla was zrobiłam mały przegląd butów sportowych. Jeśli nie wiecie jak wybrać buty do biegania to może mój mały research się wam przyda. Moi ideałem są Nike Motion Fit oraz Nike Pegasus. Gdyby jeszcze zrobili je w moim rozmiarze...Piszcie jakie buty wy macie. Które się u was sprawdziły. Może w końcu coś dla mnie wybierzemy.
Cioa Marta :*
1. Sado-maso dla zuchwałych!
2. 54 zł na widok z Wodnej Wieży!
3. Rusz się. Pupa ma być sexy!
Dzięki za post!
OdpowiedzUsuńTe różowe adidasy są wspaniałe! Buty do biegania są zazwyczaj bardzo brzydkie (przynajmniej mi ciężko znaleźć coś ładnego), ale te są super, muszę koniecznie takich poszukać.
Ciekawa jestem, na jaki model Ty się ostatecznie zdecydujesz. Pozdrawiam :)
Faktycznie masz rację co do ładności butów do biegania. Ale pewnie chodzi tutaj o wygodę niż o design :D Aczkolwiek kobiety patrzą na to zupełnie inaczej :D Dam znać co w końcu wybiorę, jak już to zrobię :D pozdrawiam Marta
UsuńAdidasy są przepiękne. Zwłaszcza te na pierwszym zdjęciu. Osobiście nie chodzę w adidasach. Jednak z tego co zdążyłam zauważyć dużo osób preferuje takie obuwie.
OdpowiedzUsuńAdidasy są bardzo wygodne:) idealne na codzienne spacery! A wybór ogromny:)
Usuń