Jak zawsze dylematy. Nie mam się w co ubrać. Szafa pełna. Gdy ją otworzę to wszystko się wysypie. Chyba wypadałoby tam kiedyś posprzątać...Nie dzisiaj! Innym razem się za to zabiorę. To może sukienka? Chyba będzie mi za zimno...
Pomysłów brak! Kobieto weź się na coś zdecyduj bo spotkanie Blosilesia nie będzie na Ciebie czekało. Skoro nie chcesz sukienki to zakładaj spodnie. Będzie ciepło i wygodnie. Wygodnie będzie, ale czy ciepło? Nie sądzę! Wkładam woskowane spodnie. Ileż ja się za nimi nachodziłam...Szukałam. Przymierzałam. Marzyłam. W końcu są! Piękne, bordowe, woskowane spodnie z Mango. Już coś mam. Jest dobrze. Lecimy dalej...
Jak już jesteśmy na dole to pora na buty. Nic na obcasie. Trampki odpadają. Będą czarne kalosze. Udało mi się kupić jakiś czas temu w Decathlonie. Bardzo ładnie wykonane. Idealnie oplatają łydkę. Niestety mają dwa mankamenty...ciężko je zdjąć i stopa bardzo się poci. Nic nie szkodzi...ja daję radę! Polecam dział jeździectwo i buty do jazdy konnej!
Szybko przenosimy się do górnej części garderoby. Ma być luźno, wygodnie i modnie. W takim razie stawiam na koszulę w kratę. Pełno ich teraz wszędzie. Weszłam do przymierzalni i zakochałam się. Jest taka, jaką sobie wymarzyłam!
Na koniec kilka dodatków. Czarny szalik. Już bardzo wysłużony, ale pasuje do wszystkiego. Mój jest z Orsaya. Jednak w internecie jest pełno podobnych. Zapewne znajdziecie coś dla siebie. Nie koniecznie musi być czarny. A może by tak bordowy?
Na pazurach skóra od Wibo w numerze 3, a na ustach matowa fuksja od Golden Rose!
Jak wyszło? Oceńcie sami! Buziaczki :*
kobieta z książką poleca:
Fajny ootd. Widzę, że zakupiłaś spodnie woskowane z MANGO, juz jakiś czas temu polecała Ci je na Instagramie. Rewelacyjny wybór, mam czarne woskowane spodnie Mango i świetnie se noszą. Dopasowany krój i dobra jakoś materiału. Marzą mi się kalosze HUNTER, ale cena kosmiczna jak za kaloszki ;-)
OdpowiedzUsuńPzdr z jesiennego Rzeszowa ;-)
Oj tak są genialne! Myślałam nad czarnymi ale jak widać zaszalałam z bordowymi! Dobrze się prezentują?
UsuńSuper OOTD :) Na luzie, a zarazem elegancko :D Pozdrówka i do kolejnego miłego zobaczenia Martuś :*
OdpowiedzUsuńNajważniejsze żeby było na luzie ale z klasą! Do następnego Olusia:*
UsuńZdecydowanie tak! Otwieram szafę i ciuchów tyle, że zaopatrzyć mogę nie jeden sklep odzieżowy.... a nadal nie wiem jak się ubrać...
OdpowiedzUsuńMuszę porządek zrobić, ciuchy poodawać komuś.
Koszula i lakier <3
Ni to mamy ten sam problem! Chyba trzeba zorganizować jakąś wymianę ciuchową!
UsuńA może by tak czarne szpileczki zamiast kaloszy. Ja też mam woskowane spodnie z Mango. Jestem z nich bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuń