środa, 22 października 2014

Nie przepadam za słodyczami. Grzeszę chipsami!



Muszę cię zmartwić. Niestety nie ma jednego sprawdzonego sposobu na idealną, zgrabną i seksowną sylwetkę. Wszystko zależy tylko od Ciebie. Jakie masz oczekiwania względem swojego ciała? Czy chcesz aby ćwiczenia pomogły ci schudnąć? A może dla ciebie liczy się tylko rzeźba? Próbuj. Poć się. Nie poddawaj się. Oto kilka porad jak schudnąć i być fit. Za kilka tygodni staniesz przed lustrem i powiesz[...]



Wow! To jest to. Tak właśnie miało być. Opłacało się. Ale zanim to nastąpi, trzeba przygotować się na regularny wycisk. Gotowi? Zaczynamy...

1. Pierwsze i moim zdaniem najważniejsze. Znajdź sport, który w 100% będzie sprawiał ci frajdę i satysfakcję. Może to być siatkówka, koszykówka, trening trx, bieżnia, joga, pilates. Wszystko zależy od tego, czego twój organizm potrzebuje. Lubisz gdy jest szybko? Wybierz bieżnię, aerobik, spinning. Potrzebujesz wyciszenia i pełnego relaksu? Zapisz się na jogę. To jest twój czas. Godzinka tylko dla Ciebie. Będziesz zmęczona/zmęczony ale zadowolony. Czy jest coś przyjemniejszego od godzinnego wysiłku na aerobiku? Pewnie panowie coś znajdą :D

2. Trenuj w parach. Nie lubię ćwiczyć sama. Nie mam wtedy motywacji. Gdy nikt mi nie chce towarzyszyć to często rezygnuję. Pewnie masz podobnie. Znajdź osobę, która lubi taki sam rodzaj wysiłku jak ty. Będziecie mogły/mogli wzajemnie się motywować. Gdy podczas ćwiczeń chcesz odpuścić to spójrz na koleżankę/kolegę i powiedz: damy radę, jeszcze 5 minut do końca! Jest lepiej? Pewnie, że jest! 

3. Kup karnet. Może i wydatek większy jak na sam początek, ale i tak się zwraca. Pojedyncze wejścia wychodzą drożej. Masz karnet. Masz władzę. Idziesz kiedy chcesz, ćwiczyć ile chcesz. Nie chcesz, żeby karnet się zmarnował więc ruszasz na siłownię. To jest mega dobra inwestycja w twoje ciało, zdrowie i dobre samopoczucie.

4. Wybierz odpowiedni strój do ćwiczeń. Nie żeby się lansować, czy pokazać jakie marki ma się na sobie. Po to, żeby było wygodnie i komfortowo. Wypróbuj długie, krótkie spodnie. Ja wiem, że na bieżni lepiej sprawdzają mi się krótsze spodnie bo w długich jest za ciepło. Ważne jest też, żeby koszulka była z dobrych materiałów i w miarę przewiewna. O butach chyba już nie muszę pisać. Wiele razy o nich wspominałam tutaj. Sama się na siebie złoszczę, że jeszcze ich nie mam. Pamiętaj tylko o tym, żeby były odpowiednie do danego sportu. Inaczej kontuzja sama się prosi.

5. Dobrze się odżywiaj. Pewnie się dziwicie czemu akurat ja o tym wspominam. Nie muszę w jakiś szczególny sposób hamować się, ograniczać. Mogę jeść co chcę. Mogę dużo. Mogę tłusto. Mogę często. Mogę, ale po co. Co mi to da? Może przytyję kilka kilogramów, ale kosztem bolącego brzucha czy złego samopoczucia. Jem często i małymi porcjami. Śniadanie. Kawa. Drugie śniadanie. Obiad. Deser. Kolacja. Gdy mój organizm woła o kawałek pizzy czy wizytę w Kfc to grzecznie go słucham! Raz na jakiś czas oczywiście. Nie przepadam za słodyczami. Grzeszę chipsami solonymi :)

Drodzy czytelnicy. Panowie i Panie. Chłopcy i dziewczęta. Musicie uświadomić sobie, że sport jest waszym przyjacielem. Dzięki niemu zachowacie młodą sylwetkę, zdrowie i uśmiech na dłużej. Ja was nie namawiam. Mogę tylko podpowiadać i motywować. Sami musicie podjąć decyzję! Dzisiaj TV czy trening?

Trzymam za was wszystkich kciuki i zapraszam na film!
Marta :*



Potrzebujesz jeszcze więcej motywacji? Znajdziesz ją tutaj!

kobieta z książką poleca:



2 komentarze:

  1. Zgadzam się z Tobą. Jeśli będziesz ćwiczyć to na starość jak znalazł. Ale trzeba być konsekwentnym. Ćwiczyć systematycznie. Ale jak się pracuje to na trening zostaje tylko sobota i niedziela.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konsekwencja, systematyczność i motywacja! Jak to mamy to możemy liczyć na sukces:) Możesz także spróbować przeznaczyć kilka minut na ćwiczenia po pracy:) Trzymam kciuki:)

      Usuń

Kobieta z Książką